Rektor Uniwersytetu Twente o zniesieniu oceny cum laude: „Doskonałość jest teraz zbyt skoncentrowana na jednostce”

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Netherlands

Down Icon

Rektor Uniwersytetu Twente o zniesieniu oceny cum laude: „Doskonałość jest teraz zbyt skoncentrowana na jednostce”

Rektor Uniwersytetu Twente o zniesieniu oceny cum laude: „Doskonałość jest teraz zbyt skoncentrowana na jednostce”

Uniwersytet w Twente zniesie od przyszłego roku oznaczenie „cum laude” dla wszystkich stopni doktorskich. Przyznawanie tego wyróżnienia, przeznaczonego dla badań doktoranckich o „wyjątkowej jakości naukowej”, nie jest transparentne i „systematycznie dyskryminuje” doktorantki, poinformował uniwersytet w środę w komunikacie na swojej stronie internetowej. Uniwersytet w Enschede jest pierwszym w Holandii, który podjął takie kroki.

Rektor Magnificus Tom Veldkamp powiedział, że głównym powodem zmiany zasad jest to, że uniwersytet chce „otwartego, przejrzystego sposobu oceny”, aby doktoranci mogli sami ocenić, czy ich badania poczyniły wystarczające postępy i czy są wystarczająco dobre, aby móc bronić swoich prac przed komisją.

Najbardziej uderzającym krokiem jest zniesienie stopnia „cum laude”. Dlaczego musiałeś się na to zdecydować?

Ponieważ ustaliliśmy, że kryteria przyznawania wyróżnienia cum laude nie są obiektywne. Zauważyliśmy, że przyznawane wyróżnienia cum laude nie są równomiernie rozłożone między dyscyplinami, promotorami ani płcią. I niekoniecznie najlepsze rozprawy otrzymywały wyróżnienie cum laude.

„Jeśli stwierdzicie, że nagrody cum laude nie trafiają do najlepszych 5% zgodnie z oczekiwaniami, musicie albo zmienić procedurę, albo ją przerwać. Oczywiście, szukaliśmy lepszych i bardziej obiektywnych alternatyw. Doszliśmy do wniosku, że nie ma dobrego rozwiązania”.

Można więc wnioskować, że rozprawy nagrodzone wyróżnieniem nie zawsze znajdują się wśród najlepszych 5 procent, ale nie można znaleźć obiektywnego kryterium pozwalającego ocenić, czy faktycznie należą one do najlepszych 5 procent?

„Nie, to prawda. Widzimy pewne wzorce, skupiska wokół dyscyplin, osób, a także uprzedzenia ze względu na płeć , które wskazują, że nie 5% najlepszych faktycznie otrzymuje wyróżnienie cum laude. Ma to wiele wspólnego z subiektywnym charakterem sposobu, w jaki ostatecznie przyznawane są wyróżnienia cum laude. Pierwszym filtrem jest promotor, który musi kogoś nominować. Następnie jest komisja, która decyduje, czy ktoś należy do 5% najlepszych. I to jest właśnie problem, bo jak to zmierzyć? Jak to skwantyfikować? Jaka jest różnica między badaniami czysto dyscyplinarnymi, badaniami interdyscyplinarnymi a badaniami multidyscyplinarnymi? Jak zmierzyć wkład osoby, która uzyskuje doktorat na podstawie publikacji z wieloma autorami? To bardzo trudne i złożone czynniki do rozważenia. Promotorzy są często współautorami publikacji. Wtedy może dojść do sytuacji, w której rzeźnik sam sprawdza swoje mięso.

„Zrobiliśmy tak, że poprosiliśmy o rozdział w rozprawie, który dokładnie wyjaśnia, jaki jest wkład doktoranta w publikację, jeśli publikacja ma wielu autorów.

Chcemy innego rodzaju doskonałości. Obecnie koncentrujemy się na jednostce. Ale nauka jest tworzona zespołowo. Zamiast inwestować mnóstwo wysiłku w znalezienie sposobu na zidentyfikowanie tych 5% najlepszych prac , wolę poświęcić energię na docenianie ludzi, którzy również pracują w zespołach.

W komunikacie prasowym ogłaszającym te środki stwierdzono, że badania pokazują, że mężczyźni dwukrotnie częściej otrzymują wyróżnienie cum laude niż kobiety. Czy to również powód, aby znieść to wyróżnienie?

„To jeden z argumentów, ale nie główny powód. Chcemy, aby każdy, niezależnie od płci czy pochodzenia, otrzymał równą, transparentną ocenę”.

Uniwersytet nadal będzie przyznawał tytuł licencjata. Czy jest tam mniej problemów?

Na etapie licencjackim ocena opiera się na serii ocen. Istnieje cały protokół określający, jak zdobyć ósemkę lub dziewiątkę na egzaminie. To zupełnie co innego niż obrona pracy dyplomowej przed komisją. W grę wchodzi tu element dobrego smaku.

Jak zareagowali studenci obecnie pracujący nad badaniami doktoranckimi na UT?

„Uważają, że to rozczarowujące”.

A co z naukowcami, którzy już uzyskali doktorat na Uniwersytecie Twente? Są dumni ze swojej oceny z wyróżnieniem, a teraz ich własna uczelnia mówi: przyznano ją na podstawie tak niesprawiedliwego systemu, że musimy go znieść.

„Wyobrażam sobie, że to nie brzmi przyjemnie. Spójrzcie, co się tyczy osób, które wcześniej otrzymały wyróżnienie cum laude: zawsze były to dobre awanse. Problem tkwi w tych 5 procentach. Tak naprawdę mówimy: to szczególnie niesprawiedliwe wobec tych, którzy niesłusznie nie otrzymali tego wyróżnienia”.

Uniwersytet Teksański jest pierwszym i jak na razie jedynym uniwersytetem w Holandii, który to zrobił. Czy nie stawiasz swoich doktorantów w niekorzystnej sytuacji w tym wysoce konkurencyjnym środowisku?

Na pierwszy rzut oka może się tak wydawać. Ale w praktyce kwalifikacje promotora są ostatecznie decydujące dla osób, które chcą kontynuować karierę akademicką. Gra toczy się na arenie międzynarodowej, a w wielu krajach w ogóle nie przyznaje się wyróżnień cum laude. W wielu instytucjach, takich jak projekty europejskie, nie jest to brane pod uwagę. Tak naprawdę wszystko sprowadza się do faktycznych osiągnięć.

Profesorowie posiadający „ius promovendi”, czyli prawo do oceniania prac doktorskich, będą musieli przyzwyczaić się do wszystkich tych przejrzystych zasad.

Niektórym się to nie podoba. Ale motywy stojące za podjęciem decyzji stały się teraz przejrzyste. A zatem, przynajmniej, mniej subiektywne niż wcześniej.

Sam zasiadałem w komisjach doktorskich. Zdarzało się, że brakowało nam jasnych wytycznych. W takich przypadkach oceny komisji były porównywane i korygowane. W zeszłym roku na Uniwersytecie Twente nieco zaostrzyliśmy kryteria. Nie chcemy już, aby członkowie komisji doktorskiej znali swoje wyniki. Wprowadziliśmy tajne głosowanie.

Aby przeciwdziałać presji rówieśniczej ?

"Tak."

Ty sam awansowałeś.

„Z pewnością w zakresie nauk rolniczych i ochrony środowiska w Wageningen.”

Z wyróżnieniem?

"NIE."

Przeczytaj także

Połowa doktorantów to kobiety, ale rzadko otrzymują one ocenę cum laude
Połowa doktorantów to kobiety, ale rzadko otrzymują one ocenę cum laude

NOWOŚĆ: Podaruj ten artykuł w prezencie. Jako subskrybent NRC możesz co miesiąc podarować 10 artykułów osobie, która nie ma subskrypcji NRC. Odbiorca może przeczytać artykuł od razu, bez konieczności płacenia.

nrc.nl

nrc.nl

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow